Hejka.
Byłam w piątek na premierze filmu "Igrzyska Śmierci: Kosogłos".. Bardzo się cieszyłam jak rezerwowałam bilety. Czekałam już od lipca na premierę. Oglądałam dwie pierwsze części i czytałam dwie pierwsze książki. Trzecia też już jest, ale ja wole najpierw obejrzeć film, a później czytam :D
A więc do kina wybrałam się z moją siostrą :) 21.11.2014r.
Film był o 16:40. Było dużo osób. :D No, ale się nie dziwię.
Film był o 16:40. Było dużo osób. :D No, ale się nie dziwię.
Ogółem film był świetny. Mi się bardzo podobał ♥ Trochę śmiechu, trochę emocji.
Najbardziej mnie zaskoczył i wystraszył Peeta, który wyglądał według mnie strasznie - pobity i wychudzony. Przez wszystkie części kochał Katniss, a Kapitol go tak nastawił przeciwko ukochanej, żeby ją zabił :o Nie będę Wam zdradzać za dużo... Zapraszam do oglądania oraz czytania.
Ja właśnie zaczynam czytać. To znaczy teraz to akurat słucham audiobook'a, bo nie chce mi się czytać.. :D
A tu zdjęcie Katniss, zrobione przeze mnie w kinie. :P Był nalot na trzynastkę, więc ukryli się w schronie. Nagle Katniss zauważyła, że nie ma Prim. I poszła jej szukać, a wrota się powoli zamykały...
Nie wiem dokładnie o której się film skończył. Ale wiem, że było ok. 18:30 - 19:00. Później poszłam z siostrą, mamą i jej koleżanką na zakupy. Kupiłam kilka rzeczy. :) Pokażę Wam je w następnym poście :D
Julia
xx
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz bardzo dziękuję ♥ Jest to strasznie miłe i bardzo motywuje!
Jeżeli zostawisz obserwację lub komentarz odwdzięczę się na pewno!